Aferka ukończyła 7 miesięcy i z tej
okazji postanowiliśmy pokazać jej nieco więcej świata niż znane jej dotychczas krowie łąki, pola, las, o własnym
ogródku nie wspominając. Na pierwszy miejski spacer wybraliśmy Kępiński rynek, bo to i blisko, i ładnie i lokalnie
patriotycznie. Z chodzeniem między spacerowiczami poszło nam całkiem sprawnie, a piękna pogoda nastawiła
przechodniów pozytywnie do Aferki (albo może w naszym regionie ludzie tak mają!), ona zaś cieszyła się do każdego
bez względu na jego wiek, chociaż widok maleńkiego dziecka wprawił ją na moment w osłupienie.
Donwinka
pozdrawiam milutko
fotki bomba!
Ela i sharpki z Łodzi