Losowy wpis: Trochę o szczeniętach, trochę o nowej stronie
< Pierwsza wystawa Nelsona | Pura Natura >
< Pierwsza wystawa Nelsona | Pura Natura >
Pora na sen, pora na karmienie
Zamieścił o Brak komentarzy
Cisza w domu... Śpi Piotr, śpią dorosłe psy, śpi malutka Origami wtulona dzisiaj w Monię, śpią
"Kreciki" z brzuszkami pełnymi mleka, zasnęła w końcu przy nich zmęczona bardzo psia mama. Właśnie skończyła
się pora karmienia. Szczenięta kolejno, jedno pod drugim poodpadały od dystrybutorów z mlekiem, wystawiły matce
brzuchy i pupki do wylizania oraz wymasowania, po czym wypieszczone pomruczały z zadowoleniem i posnęły. Może
pośpią z dwie godziny i pozwolą aby matczysko też się odprężyło. Może... Szansa niewielka, maluchy budzą się
co godzinę i co godzinę bezlitośnie szturmują bar mleczny, a następnie żądają czułości i pielęgnacji. A dobra
psina-matka ani na moment nie traci cierpliwości, nie zasłania się zmęczeniem, karmi dzielnie swoje potomstwo, a po
karmieniu zajmuje się po kolei każdym dzieckiem z osobna. I tak przez całą dobę na okrągło. Zastanawiam się
często, skąd wzięło się pejoratywne określenie złej kobiety matki, nazywanej pogardliwie suką. Nie znam lepszej
i bardziej troskliwej matki niż suka, nie rozumiem...
Brak komentarzy